Tytuł: "Nakarmię cię miłością"
Liczba stron: 352
Premiera: 3 października 2016
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Wydawać by się mogło, że życie Laury Danielskiej jest idealne. Ma dobrze płatną pracę, faceta, wspaniałe przyjaciółki – czego chcieć więcej? Tymczasem praca w banku jest nudna, a jej partner jest narcyzem, egoistą i uosabia wszystko to, co najgorsze. Jeden wieczór panieński odmienia życie kobiety, która nie potrafi wyzbyć się z pamięci przenikliwych zielonych oczu pewnego muzyka…
*****
Anna Dąbrowska – matka, żona, autorka. Od najmłodszych lat wiązała swój przyszłość z pisaniem i marzenie to zrealizowała. W 2015 roku zadebiutowała na polskim rynku wydawniczym powieścią „Stalowe serce”, którą napisała pod pseudonimem Laven Rose. „Nakarmię cię miłością” to pierwsza książka wydana pod jej nazwiskiem. W swoich historiach stawia na emocje.
"Wszystko dookoła przestało mieć znaczenie, bo najważniejsze stało się to, że jedno serce biło obok drugiego serca w całej tej plątaninie zwanej życiem."
„Nakarmię cię miłością” – banalny tytuł, prawda? Spodziewałam się czegoś na pograniczu Harlequina i „Pięćdziesięciu twarzy Greya”. Pierwsze kilkadziesiąt stron zwiastowały właśnie taki rozwój wydarzeń, jednak im bardziej zgłębiałam historię Laury i Tobiasza dostrzegłam, że to coś więcej. Powieść opowiada o tym, że miłość można spotkać każdego w najmniej oczekiwanym momencie. Gdy już nadejdzie, nie zawsze jest miło, pięknie i słodko. Często do głosu dochodzą demony przeszłości, z którymi trzeba się pogodzić, by móc rozpocząć życie na nowo. Laura i Tobiasz odnaleźli się w wielkim mieście, jednak każde z nich musi postarać się, zawalczyć o odrobinę szczęścia. Oboje uczą się tego, jak wygląda prawdziwa miłość, dojrzewają do tego uczucia, które nie zawsze jest kolorowe. Wymaga poświęcenia, cierpliwości i umiejętności pójścia na kompromis.
Laury i Tobiasza nie da się nie lubić. Na początku kobieta irytowała mnie swoim naiwnym zachowaniem, jednak z czasem przekonałam się do niej. Tobiasz prezentuje się czytelnikowi jako niegrzeczny, chamski muzyk, jednak w głębi serca jest dobrym, lecz zranionym mężczyzną. Każde z nich ma swoje zalety i wady, dzięki czemu nie wydają się oderwani od rzeczywistości. Bohaterowie drugoplanowi również odgrywają ważną rolę i dodają historii kolorytu.
Podsumowanie: „Nakarmię Cię miłością” to powieść o miłości, trudnej przeszłości, która nie pozwala o sobie zapomnieć, walce o własne szczęście, obawie przed porzuceniem. Anna Dąbrowska poprzez tę książkę pokazała, że trzeba walczyć o swoje szczęście, bo nic nie wydarzy się bez naszej woli i zaangażowania. Samą powieść czyta się szybko, dzięki czemu stanowi idealną lekturę na jesienne wieczory.
Za powieść bardzo dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka oraz portalowi Bookhunter.pl, gdzie również możecie przeczytać moją opinię ---> KLIK